



Kilka tygodni temu w londyńskim Victoria & Albert Museum rozpoczęła się wystawa "Postmodernism. Style and Subversion 1970 - 1990", pretendująca do miana programowego podsumowania i usystematyzowania (jeśli to w ogóle możliwe) dziedzictwa (choć oczywiście trudno zakładać, że mówimy o zamkniętym rozdziale) postmodernizmu w architekturze, sztuce i modzie. Przy okazji tej wystawy ukazała się obszerna publikacja przygotowana przez Glenna Adamsona i Jane Pavitt. Nie jest to zwykły katalog ale antologia ponad 40 esejów - i to dotyczących tematów tak z pozoru od siebie odległych jak Biennale Architektury w Wenecji w 1980 roku, taniec buto, anarchitektura, rządy Margaret Thatcher, przemoc w fotografii reklamowej, Rem Koolhaas jako "ghost-writer", filmy Dereka Jarmana, styl hip-hopowców w pierwszej połowie lat 80., japońskie wzornictwo przemysłowe, turntablizm, Cindy Sherman itd. Książkę rozpoczyna sążnisty, niemal 100-stronicowy tekst wprowadzający autorstwa Adamasona i Pavitt. Postmodernism is almost alright, indeed...