Tuesday 12 April 2011

the exhibitionist # 3

Na okładce najnowszego numeru „The Exhibitionist” - magazynu poświęconego w całości zagadnieniu exhibition making – znajduje się zdjęcie Dawida, rzeźby Michała Anioła. Abstrahując od tego jak dobrze nagi bohater podbija dwuznaczny tytuł pisma, kieruje on czytelników w stronę prawdziwej, heroicznej misji „Ekshibicjonisty”, czyli próby zmierzenia się z chaosem towarzyszącym praktyce kuratorskiej – braku metodologii, historiografii i jasno wypracowanej etyki zawodowej.
Pismo podzielone jest rygorystycznie na stałe kategorie. W Curator's Favourites kuratorzy wspominają istotne dla swojej praktyki wystawy. Co symptomatyczne w dwóch przypadkach na trzy teksty, są to wystawy których to autorzy w ogóle nie widzieli na oczy, znając je jedynie z dokumentacji i opowieści świadków - przykładowo, kolektyw WHW opowiada o ekspozycji "Innowacje w sztuce chorwackiej" z 1970 roku. Takich wycieczek do przeszłości jest w tym numerze sporo – np. Lars Bang Larsen wspomina osobliwą wystawę "Expo Johnny Hallyday" z 1978, poświęconą gwieździe francuskiej muzyki, zorganizowaną bez udziału artystów ani też jakiegokolwiek zaangażowania ze strony głównego bohatera ekspozycji (dział: Back in the Day). Temat współczesnych „nieautoryzowanych retrospektyw” porusza także Shelly Bancroft i Peter Nesbett z nowojorskiej galerii Triple Candie, która specjalizuje się w organizowaniu wystaw bez oryginalnych dzieł sztuki (zazwyczaj są to nieautoryzowane rekonstrukcje czy też efekty poszukiwań w Internecie i bibliotekach) jak i bez wiedzy samych artystów. Retrospektywa jest tematem sekcji Typologies – poza tekstem o frapującej działalności Triple Candie znajdują się tam materiały Jessiki Morgan (o wystawach Martina Kippenbergera i Johna Baldessariego) oraz Elisabeth Sussman (retrospektywa Paula Theka). Wybraną do tego numeru wystawą, która poddana została głębszej analizie (Assessments), jest 8. edycja Biennale w Gwangju, czyli "10000 Lives" Massimiliano Gioniego, uznana przez głównego redaktora „Ekshibicjonisty” Jensa Hoffmana, za jedno z najważniejszych zdarzeń artystycznych dekady. W sekcji Attitude znajduje się pouczający tekst Marii Lind o nieporozumieniach, mentalnych kliszach i niespełnionych nadziejach pokładanych w studiach kuratorskich (mój ulubiony cytat to definicja kuratorskiego networkingu: „annoying behavior of careerists seeking contacts”). W sekcji Rear Mirror skonfrontowane zostały opowieści dwóch kuratorek Kathrin Rhomberg i Jane Alison o wybranych własnych projektach: 6. Biennale Sztuki w Berlinie i „The Surreal House”. Reasumując: kolejna porcja ekshibicjonistycznych (duża część tekstów pisana jest przez kuratorów o ich własnych projektach), akademickich, specjalistycznych materiałów, dla zainteresowanych przeszłością i przyszłością profesji kuratorskiej. "Ekshibicjonista" obnaża się m.in. w berlińskich księgarniach Pro QM i Motto.